No tak, wygladalam jak zmokla kura. Ale juz jakos doprowadzilam sie do pozadku. Marcysia dostala jeszcze pocieszajacego smsa od Nadii "mokro ci?"   I wtedy sie zalamalam,ale zyje Bylo fajnie oprocz tego, ze na koniec tuz przed domem jakis idiota ochlapal mnie swoim cudnym wrakiem-samochodem!!!! Ale no comments...
Ucze sie niemca, a raczej probuje sie uczyc bo prawie spie na biurku. Ale staram sie dzielnie trzymac, chociaz skonczyla mi sie nescafe a nie chce mi sie isc do sklepu. Moze mama bedzie taka dobra i sie przejdzie...eeeeeee....raczej nie....
Slucham muzy i sie relaksuje. Marcysia dzieki za ta piosenke z HONEY jest rzeczywiscie fajna. Buzki dla wszystkich!!!Trzymajcie sie!!!! |