Dzisiaj byl spoko dzien. Matma i polski jakos szybko minely ( byla mala awanturka z 6 - kami Marcysia cos o tym wie ) i zaraz mielismy festiwal piosenki tzw. international Nasza klasa spiewala az 3 to znaczy pieknie odspiewalismy ROSAMUNDE pomijajac to, ze nie znalismy drugiej zwrotki . Nastepnie po szybkim przebraniu sie zaspiewalismy SUSANA(czy jakos tak) rowiez gubiac sie na drugiej zwrotce. Na sam koniec deserek czyli CAMBIO DOLOR ze Zbuntowanego aniola w pieknym wykonaniu naszej wspanialej espanolskiej grupy . Oczywiscie nie moglo zabraknac tez Iki i Andzi z GREASEM co musze przyznac wyszlo fajnie. Na koniec pani Świca(ta od telefonu ) oznajmiajac, ze mozemy isc do domu zakonczyla festiwal. W miedzyczasie zaspiewalismy Stokrotke, co zakonczylo sie owacjami!!!
Szybko sie przebralismy i popedzilismy do mcdonalda. Na poczatku Aga obrazila sie, ze nie siedzimy razem, ale pozniej jej przeszlo. Przy okazji wspaniala osoba perfidnie nawrzucala na moja przyjaciolke bez najmniejszego powodu. (Domi pewnie jej znow humor nie dopisal)
Najbardziej spodobalo mi sie dzwonienie w sprawie ziemniakow, kafelkow, striptizera. Byl tez pomysl z peruka z naturalnego lub sztucznego wlosia, ale okazalo sie ze nie posiadamy telefonu do tegoz szczesliwca. Wypelnilismy i zostawilismy rowniez bardzo ciekawy formularz o prace od zaraz. Peter gratuluje jestem nowym bratem W.K-H
Stojac na przystanku(no i potem juz w autobusie) patrzac jak jakies chlopaki kradna cole(byl wypadek tira z cola, ktora sie wysypala na ulice)jakos dodarlismy do domow.
P.S - Damian prosze nie zakladaj wiecej kurtki Tomka i nie chodz w niej po ulicy jakims dziwnym sposobem bo ludzie sie mnie pytaja co to za debil lazi po ulicy
Pozdro dla wszystkich czyli :
Domi - olej wspaniala osobe
Marcysi
Tomka
Yoli
Kasyi
Petera
Wojtka
Damiana
Agi
Iki
Aha juz mozecie wysylac smsy napewno odpisze bo mam juz karte
|